Finlandia (NIE)turystycznie – czyli co warto zwiedzić w Tampere i Helsinkach.
W zeszłym roku, korzystając z tego, że majówka trwała ponad tydzień, wybrałam się z moimi rodzicami nad Polskie morze. Będąc już na północy kraju, postanowiłam wyskoczyć też na kilka dni do Finlandii, żeby odwiedzić moją koleżankę imieniem Lea. Mając jedynie…
Co mnie zaskoczyło w Australii, czyli kilka prawd znanych i nieznanych.
Australia to zaskakujący kraj. Nie tylko pod względem roślinności i zwierząt, ale również kultury, czy panujących tam zwyczajów. Jedne były bardziej zabawne, inne mniej, za to na pewno odmienne od Polskich. Czasami wprawiały mnie w osłupienie, innym razem wywoływały uśmiech…
Oko w oko z „rodowitym” Amerykaninem
Święta Bożego Narodzenia to dla mnie zawsze czas spotkań z rodziną, najbliższymi i przyjaciółmi. Odwiedziny dalekich krewnych, z którymi ostatni raz widziałam się na Wielkanoc. Wspólne siedzenie przy stole i wspominanie ludzkiej natury. A skoro jesteśmy w temacie spotkań, to…
W podróży do USA
W zeszłym roku wybrałam się w podróż na wschód, więc dla zachowania równowagi, tym razem pojechałam na zachód. Wybór padł na Stany Zjednoczone. Powód był dość oczywisty. Postanowiłam spełnić daną obietnicę i odwiedzić mojego przyjaciela, który mieszka w Californii. Skoro…
Edukacja w Indiach cz. II
W pierwszej części wpisu o systemie edukacji w Indiach (który możecie znaleźć tutaj), wspominałam wam o tym, że słyszałam opowieści o stosowaniu kar na uczniach w szkołach. Przyjmowałam je z przymrużeniem oka. Trudno było mi sobie wyobrazić, że we współczesnym…
Edukacja w Indiach cz. I
Co roku, pod koniec wakacji, gdzie się nie ruszę, zewsząd bombardują mnie reklamy i plakaty z ulubionym hasłem każdego ucznia, typu: „powrót do szkoły”, „witaj szkoło”. Jako że w poniedziałek odbyło się rozpoczęcie roku szkolnego (z pewnością był to długo…
Jak przejść przez ulicę w Indiach w jednym kawałku.
Co jest trudnego w przejściu przez jezdnię? W Europie z pewnością nic. Za to w Indiach, jest to wyższa szkoła jazdy. Jak każdy, byłam uczona że trzeba się rozejrzeć we wszystkie strony, przechodzić w miejscu do tego wyznaczonym i z…
Spotkanie z Afgańczykiem
Nie taki straszny diabeł jak go malują - AfgańczycyTym razem dość nietypowo, bo nie o samej podróży, a o tym kogo w niej spotkałam. Podczas mojego dwumiesięcznego pobytu w Niemczech, miałam okazję poznać grupę muzułmanów, a dokładniej Afgańczyków, którzy wyemigrowali…